Jest to utwór, czy jak to inaczej nazwać, który przeczytałam na Slamie Poetyckim, kończącym warsztaty przeprowadzone w mojej szkole. Wbrew opinii wszystkich nie jest związany z moimi przeżyciami.
Myślisz że jest tak łatwo?
Żyć jakby się nie żyło?
Krążyć, patrzeć na życia innych, widzieć jak inni się gubią, a ja… ja udaję że jest dobrze.
Nigdy nie miałam przyjaciół i nie mam, wiedziałeś o tym i wykorzystałeś to.
Co nie chciałam się z tobą bawić?
Nie wierne dziecko i chłopiec się wycofuję? Dobrze, ja to przyjmę.
Nie zrobię sobie nic i będę udawać jakby mój świat się nie zawalił.
Tak byłeś całym moim światem!
Dla ciebie się z nim zadaję!
Rozumiesz, samolubny idioto, to dla CIEBIE, WSZYTKO JEST DLA CIEBIE!
Dla ciebie wyszłam z domu,
dla ciebie starałam się na prawdę,
kurde na prawdę spełnić to twoje powalone marzenie.
Przecież mówiłeś że jest dobry! Wiedziałeś że ma za uszami i wiedziałeś że ja jestem słaba,
więc czemu?
Czemu nie wspierasz mnie gdy się gubię.
Wiem moje uczucia one cię dobijają,
a teraz nie żyjesz.
Ja tylko chciałam byś był szczęśliwy.
Znaczy się bawiłam się dobrze, zarąbiście i
dziękuję,
że dzięki tobie mogłam poznać takich ludzi,
ale wiesz, wiesz jak szybko gubię drogę.
Miałeś mną kierować,
pamiętasz?
Wiem że tego nie widzisz, chociaż jeżeli Bóg istnieje to na pewno daje ci do tego dostęp.
Gdybym była takim Bogiem wysyłałabym ci to tak długo, aż znałbyś te słowa na pamięć.
Kocham Cię!
Tak, w Niej widziałam ciebie, wiesz o tym.
Widziałeś że zawsze gdy jej twarz mnie nawiedzała, musiałam tam wcisnąć ciebie
inaczej czułam się dziwnie.
KOCHAM CIĘ.
Na zawsze, od zawsze, aż po grób… pamiętasz?
“Na zawsze, aż po grób”
“NA ZAWSZE”.
Czy nasze zawsze właśnie się skończyło?
Tak szybko?
Przecież to dopiero parę lat.
Krótkie to “na zawsze”, jak dla mnie za krótkie.
Teraz ci podziękuję,
byłeś,
tak byłeś dla mnie,
dziękuję,
teraz daję ci odejść, dokładnie tak jak chciał tego świat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nawet nie wiesz jak Cię kocham... nawet jak mnie skrytykowałeś <3